![]() Foto: Robert Hajduk |
Zakończone w Turcji Mistrzostwa Europy w klasie WingFoil okazały się niezwykle udane dla polskiej reprezentacji. Polacy wracają z trzema medalami: Kamil Manowiecki sięgnął po srebro w rywalizacji mężczyzn, Karolina Kluszczyńska zdobyła brąz wśród kobiet, a Szymon Cieślak stanął na najniższym stopniu podium w kategorii U19. – Bardzo udane regaty dla polskiego teamu. Zabrakło jedynie medalu w kategorii masters, ale plan, jaki sobie założyliśmy, został zrealizowany. Szymon Cieślak zaliczył debiut w tak wielkiej imprezie i to z brązem – relacjonuje Tomasz Janiak, trener Kadry Narodowej Polskiego Związku Żeglarskiego w klasie WingFoil. W rywalizacji mężczyzn losy medalu ważyły się do ostatnich chwil finałowego wyścigu. Kamil Manowiecki popłynął bardzo pewnie, świetnie wystartował i utrzymał wysokie tempo przez cały wyścig. Ostatecznie zdobył srebrny medal, przegrywając tylko nieznacznie z Francuzem Mathisem Ghio. Dla Karoliny Kluszczyńskiej wszystko rozstrzygnęło się ostatniego dnia – Karolina z czwartego miejsca awansowała do półfinałów, które wygrała, a następnie zajęła drugie i trzecie miejsce w wyścigach finałowych, co zapewniło jej miejsce na podium. – Trzeba zaznaczyć, że warunki były bardzo trudne, z wyjątkowo zmiennym wiatrem. W takich sytuacjach szczęście niejednokrotnie odgrywa kluczową rolę – dodaje trener Janiak. Medaliści - mężczyźni - foto: Robert Hajduk Warto też wspomnieć o Jakubie Balewiczu, który po zakończeniu Mistrzostw Europy w klasie Formula Kite zdecydował się wystartować również w WingFoilu. W ostatnim wyścigu – tzw. Golden Ticket – zaprezentował się z bardzo dobrej strony. – Możemy być dumni z całej ekipy. Atmosfera w teamie była bardzo dobra – zawodnicy wspierali się i dopingowali nawzajem. Cieszy mnie też fakt, że mamy coraz więcej młodych zawodników, którzy trenują i zaczynają rywalizację w Pucharze Polski – podsumowuje trener Janiak. Patrząc w przyszłość, szkoleniowiec nie kryje swoich ambicji. |