MENU

Łowy

sł. D.Ślewa/G.Tyszkiewicz, mel.trad., Smugglers
Gdy na zimne wody Baffin Bay
Przywiał nas zachodni szkwał,
Ogromnego lewiatana grzbiet
Ujrzeliśmy pośród fal.
a e a
a e a
a e a
d e a
Ref. :  I chwyciliśmy lance, pchnęliśmy lance,
Na honor uwierzcie nam,
Wiele wściekłej pracy, wiele krwi
Pochłonął cenny tran.
C G
F G a
a e a
a e a

I szalony pościg zaczął się,
Nie zapomnę tamtych dni,
Kiedy goniąc lewiatana
Przebyliśmy setkę mil.

I dopadliśmy jak sfora psów,
Co apetyt ma na łup.
Za odwagę bosman życie dał,
Waleń zmiażdżył jego słup.

Noc przyniosła twardej walki kres,
Tak nam pisał widać los.
Długi żywot wieloryba zgasił
Jeden celny cios.

Hej, do burty i na gaje z nim!
Niejednemu brakło sił,
Gdy płatami zrywaliśmy tłuszcz,
Brodziliśmy w jego krwi.

To już koniec pieśni, pora nam
Na Irlandii wracać brzeg.
Wypijmy pintę rumu,
Znów opowieść zacznie się.

Jak chwyciliśmy...
Recencje książek żeglarskich
Strona używa cookies (ciasteczek). Dowiedz się więcej do czego służą i jak nimi zarządzać. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich używanie. zamknij