Załoga Kolka / Żmudziński Mistrzami Świata, a Puchowska / Dampc wicemistrzyniami w klasie 29er. Hanna Rogowska ze srebrnym medalem w konkurencji ILCA 6, a Karolina Jankowska z brązem w Formule Kite. Wczoraj zakończyły się Mistrzostwa Świata Juniorów World Sailing – najważniejsza impreza w kalendarzu zawodników do lat 19. Reprezentanci Kadry Narodowej Juniorów PZŻ pokazali prawdziwą dominację — do Polski wrócą z aż czterema medalami: jednym złotym, dwoma srebrnymi i jednym brązowym. Regaty trwały od poniedziałku, 12 grudnia, i odbyły się w portugalskiej Vilamourze.

To wydarzenie o wyjątkowym prestiżu, organizowane w olimpijskim formacie. Zawodnicy ścigali się w mniejszych flotach, a w każdej klasie mógł wystartować tylko jeden reprezentant (lub jedna załoga) z każdego kraju. Na starcie stanęło 14 polskich żeglarek i żeglarzy. Finałowy dzień rozpoczął deszcz i flaga AP dla wszystkich klas. Po dwóch godzinach oczekiwania na lądzie warunki wreszcie się poprawiły i żeglarze ruszyli na wodę.

Zachęcamy media do powitania naszych medalistów na lotniskach:

• obie załogi 29er oraz Karolina Jankowska lądują na lotnisku w Gdańsku dziś o godzinie 22:00 i 22:35
• Hanna Rogowska ląduje w Krakowie o godzinie 19:30 w poniedziałek 22 grudnia.

Zapraszamy!

Tytuł Mistrzów Świata wywalczyła załoga Szymon Kolka i Bartosz Żmudziński (Yacht Klub Polski Gdynia / Chojnicki Klub Żeglarski). Polacy rozpoczęli dzień jako liderzy i tak też go zakończyli. Z czterech zaplanowanych na dziś wyścigów rozegrano tylko dwa. Pierwszy z nich zakończył się dla naszej załogi niepomyślnie i chwilowo zrzucił ich na drugą pozycję. W ostatnim biegu chłopaki pokazali jednak świetną formę na halsówce i wrócili na prowadzenie. Za zwycięstwo otrzymają The Prince Henry the Navigator Trophy.

— To były ciężkie regaty, ponieważ mieliśmy mało wiatru. Z pięciu dni pływaliśmy tylko trzy i łącznie zrobiliśmy osiem z trzynastu zaplanowanych wyścigów. Mimo to utrzymaliśmy zimną głowę i w rezultacie wygraliśmy — mówi Bartosz Żmudziński.

— Dzisiaj po pierwszym wyścigu spadliśmy na drugą pozycję, ale na szczęście w ostatnim biegu nadrobiliśmy stratę do Francuzów i jednym punktem wygraliśmy regaty, z czego bardzo się cieszymy — dodaje Szymon Kolka.

Wicemistrzyniami Świata zostały Antonina Puchowska i Alicja Dampc (Yacht Klub Polski Gdynia / Chojnicki Klub Żeglarski). Walka o złoto trwała do ostatniego wyścigu, który Polki musiały ukończyć na pierwszym miejscu. Plan się jednak nie powiódł — na metę dopłynęły drugie. Tytuł mistrzyń zdobyły Brytyjki: Lila Edwards i Amelie Hiscocks.

Foto: Media Prow / World Sailnig

— Regaty były bardzo wymagające — miałyśmy mało wyścigów, wszystko działo się szybko, przez co często działałyśmy pod presją czasu — opowiada Alicja Dampc.

— Niestety nie udało nam się wygrać trzeciego mistrzostwa w tym roku, ale srebro to nadal bardzo dobry wynik — dodaje Antonina Puchowska.

Zawodniczki zdobyły w tym roku złoto Mistrzostw Świata w Porto oraz Mistrzostw Europy na jeziorze Garda.

—  Dzisiejszy dzień przyniósł ogrom emocji — zarówno wszystkim obserwującym w domu na trackingu, jak i mnie na wodzie — mówi Patryk Kosmalski, trener zawodników klasy 29er. — Dziewczyny bardzo dzielnie walczyły dzisiaj w dwóch wyścigach, aby po raz drugi w tym sezonie zostać mistrzyniami świata, ale niestety zabrakło jednego punktu lub wyścigu, by mogły się w jeszcze popisać.

Srebro wywalczyła również Hanna Rogowska (Chojnicki Klub Żeglarski), startująca w kobiecej kategorii klasy ILCA 6. Polka rozpoczynała dzień z trzeciej lokaty, a po jedynym rozegranym wyścigu awansowała na drugie miejsce. Złoto zdobyła Hiszpanka Irene de Tomás.

— Regaty były bardzo trudne — każdego dnia zawodniczki tasowały się w tabeli. Poradziłam sobie bardzo dobrze, a moim największym atutem było żeglowanie z wiatrem, na którym mogłam nadrobić wiele miejsc. Mam nadzieję, że w przyszłym roku zdobędę złoto Mistrzostw Świata — podsumowuje Hanna Rogowska.

Brązowy medal zdobyła kitesurferka Karolina Jankowska (Sopocki Klub Żeglarski). Regaty były dla niej krótkie — ze względu na trudne warunki klasa Formula Kite rozpoczęła ściganie dopiero trzeciego dnia. Zawodniczka nie dała się jednak wybić z rytmu i dzięki konsekwentnemu pływaniu wywalczyła miejsce na podium. Złoto zdobyła Chinka Suofeiya Li.

— Warunki były bardzo zmienne i skrajne, a dziś wiatr był porywisty. Przez te kilka dni popełniłam kilka błędów, ale każdy zauważałam i nie powtórzyłam go drugi raz — dlatego jestem zadowolona — mówi Karolina.

Blisko medalu był Marcel Stępniewski (Sopocki Klub Żeglarski), który finałowy dzień rozpoczynał z trzeciej pozycji. Niestety jedyny rozegrany wyścig zrzucił go na 6. miejsce. Wśród mężczyzn po złoto w klasie Formula Kite sięgnął Szwajcar Gian Andrea Stragiotti.

W klasie Nacra 15 polska załoga Nela Dźwigalska i Maciej Cesarz (UKS Navigo / MKS Dwójka Warszawa) zajęła 7. miejsce, awansując z pozycji 11. Tytuł mistrzów świata zdobyli Włosi Lorenzo Sirena i Alice Dessy. Nacra 15 to klasa przygotowawcza do olimpijskiej Nacra 17, w której Polska jeszcze nigdy nie miała reprezentantów na igrzyskach olimpijskich.

W klasie ILCA 6 mężczyzn Wojciech Wójcik (TS Kuźnia Rybnik) zajął 12. miejsce. Mistrzem świata został Amerykanin David Coates.

Na 13. miejscu w klasie 420 męska/mix regaty ukończyli Emilia Paszek i January Szczukowski (AZS AWFiS Gdańsk / Chojnicki Klub Żeglarski). Triumfowała załoga ukraińska — Sviatoslav Madonich i Dmytro Karabadzhak. To również klasa przygotowawcza, ale do olimpijskiej 470. Na mistrzostwach wyróżniono także żeńską kategorię tej klasy, jednak — jako jedyna — nie była ona obsadzona przez polskich zawodników.

W windsurfingowej klasie iQFOiL Maciej Dąbek zakończył regaty na 14. miejscu, a Ewa Miarczyńska (oboje Sopocki Klub Żeglarski) na 18. Po mistrzostwo sięgnął Izraelczyk Peleg Rajuan, a wśród kobiet Włoszka Medea Marisa Falcioni.

Rafał Szukiel, team leader Kadry Narodowej Juniorów podczas mistrzostw, podsumowuje:

— Krótko mówiąc, regaty były bardzo udane. Jestem zadowolony z postawy naszych zawodników — każdy walczył na tyle, na ile pozwalały mu siły. To trudny moment sezonu, bo w Polsce jest już zbyt zimno, aby trenować na wodzie. Wszyscy jednak byli bardzo zaangażowani, podobnie jak trenerzy, którzy wykonali fantastyczną pracę. Mam nadzieję, że przyszłoroczne Mistrzostwa Juniorów World Sailing zakończą się równie dobrym, a może jeszcze lepszym wynikiem. Zobaczymy — trzymamy kciuki i trenujemy dalej, bo chcemy być jeszcze lepsi.

Oprócz medali Mistrzów Świata, podczas wydarzenia przyznana została także prestiżowa nagroda Nation’s Trophy dla najlepszej reprezentacji narodowej — o zwycięstwie decyduje suma punktów, czyli wyniki sportowe. W tym roku zwyciężyli Francuzi, a Polska uplasowała się na trzecim miejscu.