MENU

Wielkie emocje przed finałem Ekstraklasy!

2018-09-14
Ekstraklasa Żeglarska
Wielkie emocje przed finałem Ekstraklasy!
Foto: Robert Hajduk

Czas na decydujące starcie w NostriMaris Polskiej Ekstraklasie Żeglarskiej. W weekend w Sopocie 4. runda regat wyłoni Klubowego Mistrza Polski. A największe szanse na końcowe zwycięstwo mają prowadząca w klasyfikacji załoga Olsztyńskiego Klubu Żeglarskiego oraz znajdujące się tuż za nim PZU Jeziorak Yacht Club i SEJK Pogoń Szczecin.

Już w dniach 8-9 sierpnia zapowiada się bardzo emocjonująca walka o tytuł Klubowego Mistrza Polski PZŻ. Czwarta runda Polskiej Ekstraklasy Żeglarskiej tym razem odbędzie się przy sopockim molo. To daje doskonałą możliwość na śledzenie zmagań na  wodzie i obserwowania z najbliższej odległości zaciętej rywalizacji i emocji sportowych.

A tych na pewno nie zabraknie. Wystarczy spojrzeć na tabelę, gdzie zajmujące pierwsze oraz drugie miejsce w klasyfikacji generalnej załogi Olsztyńskiego Klubu Żeglarskiego (Szymon Jabłkowski) i PZU Jeziorak Yacht Clubu (Karol Górski) mają na koncie tyle samo punktów.
Zaledwie cztery punkty traci do nich SEJK Pogoń Szczecin (Krzysztof Łobodziec), która na pewno będzie czekała na jakiś błąd pierwszej dwójki i postara się wykorzystać każde ich potknięcie. Jednak ekipa ze Szczecina również musi uważać, żeby rywali z tyłu, ponieważ po sześć punktów do niej tracą Yacht Club Sopot Rafała Sawickiego oraz Legii Warszawa Jakuba Pawlaka. Z kolei zaledwie punkt za nimi znajduje się JKM Gryf Gdynia ze sternikiem Pawłem Ejsmontem. To pokazuje, że emocje nie są zarezerwowane tylko dla pierwszej trójki. Tym bardziej, że szanse na wygraną ma jeszcze 6 załóg więc mogą zdarzyć się niespodzianki.

„To już tradycja, że ostatnia runda decyduje o tym kto zostanie Mistrzem Polski” – komentuje Maciek Cylupa, organizator i arbiter regat – „Ale tak wyrównanej stawki  na czele tabeli jeszcze chyba nie było. Konia z rzędem temu kto przewidzi przebieg wydarzeń. Na pewno największe i równe szansą mają Olsztyn i Iława. Zdecydują detale, mniej błędów, więcej szczęścia czy po prostu dyspozycja dnia. Obie załogi, obaj sternicy to bardzo podobny wysoki poziom. Ale za nimi z dużymi szansami jest zawsze mocno Pogoń Szczecin, która udowodniła że potrafi wygrać takie regaty. Wprawdzie to jedna z cięższych załóg, a prognoza jest raczej słabo wiatrowa ale na pewno będą groźni. Pozostałe trzy załogi które mają jeszcze szanse na wygranie całej ligi również mogą wygrać regaty. Sopot czyli Rafał Sawicki to aktualny broniący tytułu Mistrz Polski, w dodatku żegluje na doskonale mu znanej jachcie i na swoim akwenie. Kuba Pawluk z ekipą Legii Warszawa to doświadczony i szybki zespół, potrafią wygrywać wyścigi i również mogą pokusić się o zwycięstwo. No i nie powinniśmy być zdziwieni jak na podium będzie sensacja ostatnich regat w Świnoujściu czyli Gryf Gdynia z Pawłem Ejsmontem za sterem.” – podsumowuje Cylupa

Nie zapominajmy też o tym, że poza walką o tytuł Klubowego Mistrza Polski, pierwsze cztery kluby Ligi otrzymają prawo startu w prestiżowych rozgrywkach Europejskiej Ligi Mistrzów (Sailing Champions League) rozgrywanych w St. Petersburgu, St. Moritz i Porto Cervo. W związku z tym walka będzie toczyła się nie tylko o zwycięstwo oraz miejsce na podium. A na czwartą lokatę teoretycznie ma szansę nawet załoga, która zajmuje dziesiątą pozycję. Jednym słowem będzie się działo.

Wszystkie wyniki i klasyfikacja generalna jest dostępna na stronie www.ligazeglarska.pl.
Rywalizację można śledzić na żywo i analizować w internecie na platformie SAP Sailing Analitics:  https://polishleague2018.sapsailing.com

Regaty odbywają się na jednakowych jachtach dostarczanych przez organizatorów. W Sopocie będzie to flota 6 jachtów Delphia24. Wszystkie wyścigi sędziowane są przez arbitrów na wodzie, analogicznie do regat match racingowych, jednak w Ekstraklasie jednocześnie ściga się 6 jachtów, a regaty prowadzone są w klasycznej formie flotowej.
 

Recencje książek żeglarskich